Stan zębów Polaków nie jest najlepszy. Składa się na to kilka przyczyn. Jedną z nich jest nienależyta dbałość o higienę jamy ustnej, jednak niebagatelną rolę odgrywa też brak możliwości kompleksowego leczenia w ramach ubezpieczenia.

Przeciętny Polak zużywa około 3,5 tubki pasty do zębów rocznie, statystyczny Niemiec – 7.  Wskazywanie braku higieny jako jedynej przyczyny złego stanu uzębienia naszego społeczeństwa byłoby jednak zbytnim uproszczeniem.

Dzisiejsze „Nowiny” zamieszczają wywiad z lekarzem stomatologiem Januszem Serwińskim z Rzeszowa. Przyczyn chorób zębów Polaków upatruje on m.in. w braku możliwości kompleksowego leczenia w ramach ubezpieczenia w NFZ. Można, oczywiście, zrobić to prywatnie, jednak wielu z nas, po prostu, na to nie stać.

Niektórych pacjentów paraliżuje też strach przed bólem. Tymczasem leczenie stomatologiczne, wcale nie musi boleć. Co więcej, znieczulenie niekoniecznie musi być podawane za pomocą igły i strzykawki. Te przykro kojarzące się narzędzia mogą zostać zastąpione przez komputer. Dozuje on środek znieczulający z odpowiednią prędkością. Wyeliminowane jest poczucie rozpychania czy bólu.

Nasze zęby mogą chorować na różne sposoby. Bywa, że wcale tego nie czujemy, dlatego wskazane jest regularne odwiedzanie stomatologa i kontrole stanu uzębienia. Powinniśmy to robić co pół roku, a raz na dwa lata wykonać zdjęcie panoramiczne. Pomoże ono wykryć procesy chorobowe, których nie widać gołym okiem.

Zęby bolą nas, ponieważ bakterie powodują ubytek i nerw zostaje odsłonięty. Narażony zostaje na uciskanie przez pokarm, zimno, ciepło, podmuchy. Wszystko to może powodować dolegliwości bólowe. Czasami proces chorobowy jest tak zaawansowany, że nerw obumiera, a stan zapalny przenosi się na korzeń. Wtedy nad zębem pojawia się zaczerwienie, obrzęk, wysięk ropny.

Często spotykana dolegliwość, czyli kamień nazębny powstaje z drobnego osadu, który mamy między zębami. Ze śliny przedostają się do niego sole mineralne i powodują, że osad wraz z bakteriami i złuszczonym nabłonkiem, kamienieje. Bakterie bytujące w kamieniu nazębnym odpowiedzialne są za powstawanie płytki miażdżycowej, a w konsekwencji – zawału serca. Należy pamiętać o usuwaniu kamienia najlepiej co sześć miesięcy lub, przynajmniej, raz do roku. Jego powstawanie można opóźnić, poprzez regularne szczotkowanie zębów.

Strach przed dentystą powstaje w dzieciństwie. Można temu przeciwdziałać, odwiedzając gabinet stomatologiczny, kiedy nas jeszcze nic nie boli, w celu dokonania kontroli. Ostatnio, ciekawą inicjatywę okazał jeden z rzeszowskich pedagogów. Przyprowadził grupę uczniów gimnazjum, aby poznali tajniki pracy stomatologa. Młodzi ludzie tak zaciekawili się narzędziami dentystycznymi, że nie tylko zadawali mnóstwo pytań, lecz ... chcieli wypróbować ich działanie na sobie.

Nowiny, 7.12.2007