Strona główna - portaldentystyczny.pl

Strona główna PacjentWarto wiedzieć
Zamień psychoanalityka na stomatologa
  • 01-07-2009
 

 


Przebarwienia zębów mogą wpędzić w kompleksy. Piękny uśmiech i białe zęby dodają zaś urody i pewności siebie. Dlatego zamiast zadręczać się problemami natury psychicznej i ubolewać nad nieładnym uzębieniem, trzeba wybrać się do stomatologa na wybielanie zębów.

Czy wybielanie zębów to zabieg czysto estetyczny?

- Patrząc na sprawę w wąskim aspekcie. - nie ma żadnych wskazań medycznych, by poddać zęby wybielaniu. Jednak po tym, co widzę, jak zmienia się pacjent i jego psychika po zabiegu, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w wielu przypadkach rzeczywiście wybielanie ma wskazanie medyczne, bo wpływa pozytywnie na poczucie własnej wartości i podnosi samoocenę – uważa dr Piotr Pawłowski, właściciel łódzkiej kliniki Estetica. - Zdecydowana większość pacjentów po wybielaniu więcej się uśmiecha, nie ma oporów przed eksponowaniem zębów i odnawia zaniedbane kontakty towarzyskie. Jeśli piękny uśmiech pomógł im w rozwoju osobistym i uporaniu się z problemami psychiki, to ja wybielanie uważam za przesłankę medyczną.

Wybielanie, pomimo niewątpliwie korzystnego wpływu, jaki wywiera na psychikę osoby, która poddała się temu zabiegowi, nie jest lekiem na całe zło. Bo piękne, białe zęby to dopiero początek pracy nad odbudowywaniem zaniżonego poczucia własnej wartości.


 

Efekt zabiegu wybielania zębów zależy od wielu indywidualnych cech: naturalnego koloru i kondycji zdrowotnej uzębienia oraz od tego, czy w szkliwie nie występują przebarwienia, których nie da się usunąć w trakcie zabiegu rozjaśniania. Bywa, że stomatolog odradza wybielanie zębów, ponieważ zabieg zamiast uatrakcyjnić wygląd uzębienia, tylko oszpeci pacjenta. Może tak się zdarzyć, kiedy na szkliwie występuje sporo przebarwień, plamek czy smug, które proces rozjaśniania koloru zęba dodatkowo uwypukli.

- Współczesna stomatologia estetyczna daje duże pole manewru -jeśli wybielanie nie przyniesie pożądanego efektu, możemy pójść w stronę protetyki i zastosować np. pełnoceramiczne korony lub licówki. Można też wybrać metodę łączoną: najpierw wybielić tyle, ile się da, a potem założyć licówkę. Trzeba pamiętać, że tam kilkumilimetrowa nakładka wykonana z przypominającego szkliwo materiału jest tak cienka, że w przypadku ciemnych zębów, ich naturalny kolor może po prostu prześwitywać przez licówkę. Dlatego często najpierw poddaje się pacjenta wybielaniu, a dopiero na takiej bazie zakłada licówkę – tłumaczy dr Piotr Pawłowski.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

 
Inne wiadomosci w kategorii
Komentarze
 
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.
 
 

LOGOWANIE

Pierwszy raz w portalu?
Zarejestruj się Jak korzystać

Wyszukiwarka gabinetów

 
 
 
 

Newsletter

Dodaj swój adres e-mail aby otrzymywać bieżące informacje

Ankieta

Czy w codziennej higienie jamy ustnej używasz płukanki do ust ?

  • Tak
  • Nie
Kanały
informacyjne RSS
Subskrybuj RSS
Realizacja: Ideo Powered by: Edito CMS