Podstawowym paliwem energetycznym dla rozwijającego się nowotworu jest glukoza. Z tego powodu dieta obfitująca w węglowodany stanowi poważne zagrożenie również pod kątem rozwoju raka, a nie tylko jest przyczyną chorych zębów. Te same cukry stanowią bowiem idealną pożywkę dla rozwoju bakterii próchnicy i innych patogennych szczepów bytujących w jamie ustnej. Z tego powodu eksperci coraz częściej wskazują, że profilaktyka nowotworów powinna zaczynać się już w gabinecie stomatologicznym i na etapie profilaktyki domowej, której celem pierwotnym jest zachowanie zdrowia zębów, ale celem pośrednim może być ograniczenie warunków sprzyjających rozwojowi nowotworów. To istotny cel, gdyż nowotwory jamy ustnej pojawiają się coraz częściej, nadal jednak pacjenci trafiają na leczenie z tym rodzajem raka zbyt późno, co przekłada się na niską przeżywalność.

Konieczne jest, aby zdać sobie sprawę z tego, jak wiele możemy zrobić nie tylko dla zdrowia zębów, ale i dla zabezpieczenia się przed rozwojem nowotworów, redukując w diecie ilość spożywanych węglowodanów, a w szczególności cukrów prostych. Warto przy tym pamiętać, że stomatolog, który ogląda jamę ustną podczas każdego badania dentystycznego lub przy każdym zabiegu, jest jednocześnie lekarzem pierwszego kontaktu, który może wykryć zmiany jeszcze na etapie stanów przednowotworowych, co umożliwi wczesne podjęcie leczenia i zdecydowanie podnosi szansę pacjenta na przeżycie.