Informatyzacja polskiej służby zdrowia trwa. Wprowadzanie e-recept także. Od 15 lutego 2018 roku odbywa się bowiem pilotażowy projekt do wystawiania recept w Siedlcach i Skierniewicach. To swoisty poligon doświadczalny, którego uczestnikami są zarówno pracownicy służby zdrowia, farmaceuci, jak i pacjenci.

W praktyce nowa formuła wygląda tak: pracownik medyczny wystawia i podpisuje elektronicznie receptę, dokument jest później weryfikowany przez system, tworzone są kod i klucz dostępu. Otrzymuje je pacjent – drogą mailową, poprzez sms albo w wersji papierowej i z tym danymi zgłasza się do apteki. Na tej podstawie wydawane są leki. Realizacja e-recepty będzie możliwa także na podstawie podania numeru PESEL i PIN.

Wprowadzenie e-recepty na pewno dotknie każdego obywatela naszego kraju, który będzie korzystał z usług służby zdrowia. Korzyści są niewątpliwe: oszczędzi się farmaceutom nieczytelnego pisma lekarzy, błędów przy wydawaniu leków oraz nie będzie konieczności realizacji recepty od razu. Pojawią się też pewnie problemy – najgorszym dla pacjentów będzie czasowy brak dostępu apteki do internetu, co uniemożliwi realizację recepty. Dlatego specjaliści zauważają, że wdrożenie elektronicznych recept wymaga dobrej integracji wielu systemów oraz standaryzacji danych.