Chleb nasz codzienny może być znakomitym produktem zapobiegającym powstawaniu próchnicy. Ale tylko chleb dobrej jakości, wykonany tradycyjną metodą, na zakwasie. Taki, który powstaje z mąki wysokiej klasy; wypiekany z ciasta o właściwych proporcjach mąki żytniej do pszennej. Tradycyjny chleb, najlepiej z grubo mielonej mąki, dostarcza organizmowi wielu cennych składników, w tym mikroelementy potrzebne do budowy zębów i wzmacniania szkliwa. Najzdrowsze w pieczywie są skórki.

W mące znajduje się kwas fitynowy, który roślinom służy do wiązania fosforu. W przewodach pokarmowych ssaków wiąże się on z wapniem, magnezem, cynkiem i żelazem, tworząc biologicznie nieczynne sole. Tym samym tak cenne dla zdrowia zębów składniki jak wapń i magnez, nie mogą być wykorzystane przez ustrój. Fermentacja ciasta chlebowego z udziałem bakterii żyjących w zakwasie unieszkodliwia kwas fitynowy – tak więc magnez i wapń mogą być wchłaniane z pożywienia i wbudowywane w twarde tkanki zębów.

Chleb, jako jeden z najlepszych „wynalazków” ludzkości umożliwił też zmianę diety: z jednorodnej, opartej na prostych produktach mącznych (podpłomyki, placki, itp.), na urozmaiconą, w której pieczywo jest podstawą, ale można doń dołożyć najrozmaitsze dodatki, skutecznie uzupełniające dietę w cenne składniki pokarmowe. Najlepsza dieta, która zapewni nam zdrowe zęby, i przy której próchnica nie ma szans, to spożywanie ciemnego pieczywa na zakwasie, z dodatkiem nabiału. Delikatne pieczywo z jasnej mąki przykleja się, niestety, do zębów i jest wyjątkowo ubogie w wartościowe składniki odżywcze. Na dodatek jest znacznie łatwiej rozkładane przez bakterie próchnicotwórcze niżeli pieczywo ciemne.

Źródło: „Przekrój”