„Lekarze podają aż 76 najczęstszych przyczyn bólu głowy. Mało jednak kto wie, że jego źródłem może być… stres stomatologiczny, nie mający nic wspólnego z ciężkim dniem w pracy” – czytamy w „The Times” (wyd. z dn. 8.05.2017 r.).

Na nawracający ból głowy uskarża się aż 25 proc. Polaków. Rzadko kto skojarzy tę dolegliwość ze złym stanem uzębienia lub wadami zgryzu negatywnie wpływającymi nie tylko na szkliwo, ale również na pozostałe elementy układu stomatognatycznego.

Przyczyn bólu głowy związanych ze stresem stomatologicznym może być kilka:

• wykoślawienie zębów spowodowane nieuzupełnioną luką po usuniętym czy utraconym zębie, lub też wynikłe ze zniszczenia aparatu więzadłowego zęba wskutek nieleczonej paradontozy;

• bruksizm i związane z tym przeciążenia w stawach skroniowo-żuchwowych;

• choroba okluzyjna polegająca na nieprawidłowym stykaniu się zębów w łuku górnym z zębami w łuku dolnym;

• wady zgryzu – ponieważ ich konsekwencją są niefizjologiczne napięcia i naprężenia w układzie stawowo-mięśniowym twarzoczaszki;

• złamanie zęba, które odsłania wrażliwe zakończenia nerwowe;

• niedopasowane wypełnienia, protezy, aparaty ortodontyczne;

• metal lub stopy metali, z których wytworzone są ortodontyczne aparaty stałe lub retainery oraz protezy na podbudowach metalowych;

• choroby dziąseł lub miazgi – powodują podrażnienie wrażliwych zakończeń nerwowych, co skutkuje promieniującym bólem do szyi, głowy.

Kiedy głowa boli tak, że ma się wrażenie, iż założono na nią zbyt ciasną opaskę, ból trwa ok. 30 minut do godziny, można podejrzewać, że to konsekwencja stresu stomatologicznego. Jeżeli wizyta u lekarza POZ lub neurologa nie przyniosła odpowiedzi na pytanie, dlaczego boli głowa, warto odwiedzić dentystę.

Źródło: „Polska The Times”