Psycholodzy mówią, że każdego z nas da się zakwalifikować do jednej z trzech kategorii postaw wobec życia: jako osoby żyjące w teraźniejszości, przeszłościowców i przyszłościowców. Natomiast biorąc pod lupę zachowanie przedstawiciela każdej z tych trzech postaw, da się przewidzieć jego zachowanie względem profilaktyki zdrowotnej.

Ci, którzy żyją teraźniejszością, nie dbają o siebie – bo bieganie po lekarzach nie przynosi im przyjemności.

- To doskonali towarzysze imprez, mają skłonność do ryzykownych zachowań, hazardu, przypadkowego seksu, kąpieli w wannie z olejkami eterycznymi. Nienawidzą lekarzy, dentystów i ćwiczeń fizycznych – mówi dr Ilona Boniwell, psycholożka specjalizująca się w psychologii szczęścia.

Niechęć do przemyślanego dbania o siebie wykazują też przeszłościowcy po przejściach, czyli osoby, których życie skupia się na wydarzeniach dawnych i dla których epizody z lat minionych były dla nich nieprzyjemne lub wręcz traumatyczne. Stąd właśnie wywodzi się strach przed dentystą w wieku dojrzałym czy ogólna niechęć do kontaktów z pracownikami służby zdrowia. Jeśli jednak były to epizody szczęśliwe, taka osoba nie będzie miała oporów przed regularnym odwiedzaniem stomatologa. Ci, dla których leczenie zębów w dzieciństwie było traumą, mogą pozbyć się obaw przed nim, modelując postawę życiową przez narzucenie sobie pozytywnego odbioru zaszłych zdarzeń. W praktyce oznacza to, że powinny powiedzieć sobie, że choć wizyta u dentysty w dzieciństwie niczym przyjemnym nie była, to jednak dzięki znienawidzonemu borowaniu zęby udało się wyleczyć i ma się je do dziś. Przekierowanie sposobu myślenia to najprostszy sposób na to, aby znów chcieć mieć piękny uśmiech.

Przyszłościowcy działają inaczej: rozważnie, planują perspektywicznie. Takie osoby regularnie dbają o zdrowie, odwiedzają stomatologów i lekarzy, pilnują, aby leczenie odbywało się w porę, żeby nie dopuścić do pogłębienia się choroby.

Wg psychologów kluczem do szczęścia i zdrowia jest umiejętne połączenie trzech czasów i nauczenie się życia w teraźniejszości, z widokami na przyszłość, mając ze sobą bagaż przeszłości. Transformując to na zachowania służące zdrowiu jamy ustnej, należałoby:

• pamiętać o regularnej profilaktyce stomatologicznej (przyszłościowo);

• nie odmawiać sobie smakołyków, ale na bieżąco dbać o zachowanie czystości zębów (teraźniejszość);

• doceniać fakt, że niegdysiejsze uzupełnienie ubytków próchnicznych pozwala nam dziś cieszyć się możliwością chrupania twardych jabłek i błyskania pięknym uśmiechem.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”