Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 28-07-2014
Ledwo co rząd przedstawił 22 lipca 2014 r. pakiet kolejkowy, dzięki któremu leczenie na ubezpieczenie w ramach kontraktu z NFZ miałoby przyspieszyć, a już rozpętała się burza w środowisku medycznym. Na stronach resortu zdrowia można przeczytać o korzyściach wynikających z wdrożenia pakietu, jakie odczuć mają pacjenci, czyli o:
-
łatwym dostępie do wiarygodnych i aktualnych informacji, które placówki mają najkrótsze terminy oczekiwania na dane świadczenie dzięki prowadzonym elektronicznie listom kolejkowym aktualizowanym raz w tygodniu,
-
możliwości otrzymania recepty na kontynuację farmakoterapii bez osobistej wizyty u lekarza oraz odebrania recepty przez osoby upoważnione przez pacjenta,
-
łatwiejszym dostępie do większej liczby badań, które będzie mógł zlecić lekarz rodzinny, i o szybszym dostępie do lekarzy specjalistów,
-
dodatkowo dla pacjentów onkologicznych: zniesieniu limitów w leczeniu onkologicznym, specjalnej szybkiej ścieżce terapeutycznej i diagnostycznej dla osób z podejrzeniem nowotworu, wydaniu kart onkologicznych, dzięki którym taki pacjent będzie traktowany priorytetowo.
Środowisko medyczne zrzeszone w Porozumieniu Organizacji Lekarskich nie ukrywa rozczarowania pakietem i uważa, że nowe rozwiązania nie tylko nie poprawią, ale wręcz pogorszą funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej. Podobnie niezadowolone są pielęgniarki. Najwięcej kontrowersji budzą: przerzucenie wielu obowiązków na lekarzy POZ, finansowanie nowych rozwiązań i związanego z nimi de facto przymusowego podnoszenia kwalifikacji przez personel pielęgniarski z funduszy prywatnych, wydawanie i zasadność stosowania karty onkologicznej – bo pojawiła się obawa, że karta taka może pacjenta stygmatyzować, oraz problem opieki nad pacjentem onkologicznym powracającym do POZ po remisji choroby.
Źródło: Opracowanie własne