Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 23-08-2012
NFZ jest w trakcie wyjaśniania, dlaczego młodej turystce nie udzielono należytej pomocy stomatologicznej w Gdańsku, kiedy dopadł ją ból zęba. Mieszkankę Lublina, która na Pomorzu przebywała na wakacjach, rozbolała prawa połowa twarzy. Z racji tego, że była to sobota, kobieta zgłosiła się na dyżur stomatologiczny w tzw. szpitalu studenckim w Gdańsku, gdzie okazało się, że przyczyną bólu był ząb mądrości. Lubliniance założono lekarstwo; dostała też skierowanie do Kliniki Chirurgii Szczękowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Kiedy ósemka nie przestała boleć, kobieta chciała skorzystać ze skierowania i zgłosiła się do gdańskiej kliniki stomatologicznej.
- Lekarka dyżurna powiedziała, że nas nie przyjmie i nie uzyskamy żadnej pomocy - opowiada mąż lublinianki. - Nalegaliśmy, żeby jednak jakoś nam pomogła, więc pani z UCK zadzwoniła do tej ze szpitala studenckiego. Porozmawiały i ustaliły, że moja żona sama powinna usunąć sobie założone wcześniej lekarstwo! Palcem? Widelcem?
W ostatecznym rozrachunku obolałej kobiecie pomocy udzielił prywatny stomatolog, który w sobotę pracował.
Urzędnicy gdańskiego oddziału Funduszu potwierdzili, że w studenckim szpitalu pomocy udzielono poprawnie. Dyrekcja lokalnego oddziału NFZ oczekuje jeszcze na wyjaśnienia ze szpitala klinicznego.
- Czekam na wyjaśnienia z UCK, bo tam jest specjalistyczny oddział, gdzie takie właśnie przypadki powinny być załatwiane. Tymczasem oni leczą tylko osoby hospitalizowane, a nie z zewnątrz. Może w ogóle ten oddział w takim razie nie jest potrzebny?- mówi „Gazecie Wyborczej” Barbara Kawińska, dyrektor gdańskiego Funduszu.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”