Gdyby nie szkliwo, nasze zęby w mig zjadłaby próchnica. Ta najtwardsza w naszym organizmie tkanka ma za zadanie chronić to, co ukryte we wnętrzu zęba przed czynnikami środowiskowymi oraz patogenami, a także wspomagać proces rozdrabniania i gryzienia pokarmu. Jej twardość porównywalna jest z twardością diamentu. Szkliwo spełnia jednak swoją rolę dobrze tylko wtedy, kiedy jest zdrowe i odpowiednio zadbane. Nieumiejętna pielęgnacja zębów lub zaniedbania w higienie jamy ustnej w krótkim czasie mogą doprowadzić do uszkodzeń mineralnej warstwy zębów. To zaś może poskutkować nadwrażliwością zębów, zmianą ich koloru czy rozwojem próchnicy. Szkliwo może być uszkodzone przez:

• ścieranie – niewłaściwe szczotkowanie, zgrzytanie zębami;

• erozję – to zmora amatorów kwaśnych potraw.

Jeśli szkliwo staje się przezroczyste (szczególnie na krawędziach zębów), a na powierzchni zębów widoczne są bruzdy i przebarwienia, to znak, że jak najszybciej należy w sposób szczególny zatroszczyć się o ochronną warstwę uzębienia.

O szkliwo można zadbać:

• stosując umiejętne szczotkowanie miękką szczoteczką i pastą dobraną do indywidualnych potrzeb, unikając jednocześnie długotrwałego stosowania preparatów zawierających sporo substancji ściernych;

• myjąc zęby nie bezpośrednio po posiłku, ale najlepiej ok. godzinę po jego zakończeniu (szczególnie jeśli jadło się potrawy kwaśne albo cytrusy, bądź też piło się napoje gazowane);

• stosując właściwą dietę, w której znajdą się produkty bogate w wapń, fosfor i witaminy;

• korzystając z profesjonalnych zabiegów stomatologicznych zwiększających zawartość fluoru w szkliwie, np. fluorowanie czy lakierowanie przeprowadzane w gabinecie dentystycznym – rozwiązanie to przyda się tym, którzy mają poważne problemy ze szkliwem.

Źródło: „Polska Głos Wielkopolski”