Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 13-02-2012
Jeśli na leczenie ortodontyczne decyduje się osoba dorosła, terapia ta będzie nieco inna niż w przypadku dzieci. Przede wszystkim będzie to w całości leczenie prywatne, finansowane z własnych środków. Żadne elementy leczenia ortodontycznego u osób dorosłych nie są bowiem finansowane przez Fundusz Zdrowia. Pomimo tego, że to działanie kosztowne, wady zgryzu warto leczyć nie patrząc na wiek. Bez względu na to, czy ma się 20, czy 50 lat, krzywe uzębienie trzeba wyprostować, aby zęby i tkanki przyzębia nie niszczyły się od nieprawidłowego zagryzania, stawy skroniowo-żuchwowe nie deformowały od naprężeń i obciążeń wymuszanych przez wadliwy zgryz, a kręgosłup i głowa nie bolały z powodu zwyrodnień w układzie stomatognatycznym. O ile jednak młode osoby dość chętnie zakładają aparaty ortodontyczne i nie kryją faktu, iż stały się „zadrutowane”, o tyle dorośli najczęściej chcą, aby leczenie wady zgryzu było dyskretne, a elementy aparatu jak najmniej widoczne. Można zatem:
-
wybrać droższe od metalowych, ale mniej widoczne zamki porcelanowe lub z kryształu; a jeśli komuś zależy na redukcji kosztów, to przynajmniej założyć droższe rozwiązania tylko na przednie zęby, na tylnych zaś mogą być zamki metalowe;
-
założyć aparat lingwalny – zamki mocowane są po wewnętrznej stronie, dlatego aparat jest niewidoczny;
-
założyć lekką, przeźroczystą szynę na zęby – rozwiązanie tylko dla osób, które mają niewielką wadę zgryzu.
Źródło: „Polska Głos Wielkopolski”