Dziecku należy przypominać o konieczności dbania o zęby każdego dnia. Im jest młodsze, tym częściej należy to robić. Jeśli pociecha wyjedzie gdzieś na drugi koniec Polski lub za granicę z dobrymi nawykami, to raczej mało prawdopodobne jest, aby nawyki te zarzuciła.

Warto z dzieckiem przed wyjazdem omówić kilkakrotnie temat troski o higienę osobistą, o temacie dbania o zęby nie zapominając. I podkreślać, że nawet jeżeli koledzy nie będą szczotkować zębów, to nie należy ich w tym naśladować. Przypomnijmy też dzieciom, że bezcukrowa guma do żucia nie ma zastępować szczoteczki i pasty do zębów i ma być stosowana jedynie doraźnie i obowiązkowo po posiłkach. Wyjaśnijmy, że nawet jeżeli z jakichś powodów dziecko nie zdąży wyszczotkować zębów po śniadaniu, powinno to zrobić przy najbliższej nadarzającej się okazji, natomiast w sytuacji awaryjnej może użyć bezcukrowej gumy.

Planując samodzielny wyjazd dziecka, warto zwracać uwagę na to, w jaki sposób pociecha wykonuje czynności związane z higieną jamy ustnej. W ten sposób będzie można wyłapać nieprawidłowe zachowania, skorygować je i nauczyć dziecko prawidłowej techniki dbania o zęby przed jego wyjazdem.

I na koniec jeszcze dwie złote zasady:

1. Aby decydowanie wzrosły szanse na to, że dziecko z własnej nieprzymuszonej woli będzie z dumą dbać o higienę jamy ustnej, kupmy mu kolorowy, gadżeciarski zestaw złożony ze szczoteczki i pasty. Im młodsze dziecko, tym więcej kolorów i dodatków.

2. Wpójmy dziecku, że jego szczoteczka jest przyborem osobistym, którego używa tylko ono. Pastę pożyczyć może koleżance lub koledze, szczoteczka jest tylko dla niego.