Opinie na temat tego, kiedy po raz pierwszy dziecko u stomatologa powinno mieć zrobiony przegląd, są różne, ale najczęściej zaleca się, aby w żadnym wypadku nie była to wizyta sprowokowana bólem zęba. O ile nie wymaga tego wyjątkowa sytuacja zdrowotna dziecka (np. rozszczep wargi i podniebienia) najlepiej zabrać do gabinetu kilkumiesięczne niemowlę – jeszcze zanim rozpocznie ząbkowanie. Dentyści wskazują, że momentem startowym powinno być ukończenie przez malca 6. miesiąca życia. Kolejne wizyty powinny odbywać się co najmniej co pół roku – z żelazną konsekwencją przestrzegamy systematycznych spotkań. Dzięki temu brzdąc przyzwyczaja się do widoku urządzeń w gabinecie i oswaja z faktem, że ktoś inny niżeli mama czy tata wykonuje w obrębie jego jamy ustnej jakieś czynności.

Pamiętaj! Systematyczność w przypadku badań kontrolnych u dziecka ma niezwykle istotne znaczenie dla jego kontaktów z dentystą już wieku dorosłym. Jeśli malec nauczy się, że zęby kontroluje się nawet wtedy, gdy nic nie boli, nawyk odwiedzania gabinetu co pół roku powinien trwać do końca życia.

Czas ząbkowania może być powodem częstszych wizyt u stomatologa. Okres nastoletniego buntu i wchodzenia w dorosłe życie może z kolei być czasem, gdy z systematycznym kontrolowaniem zębów młody człowiek będzie przez pewien czas na bakier. Jeśli jednak rodzice dbali o regularne wizyty kontrolne, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nawyk monitorowania zdrowia jamy ustnej co pół roku na nowo pojawi się w kalendarzu zadań dorosłego już człowieka – co najczęściej ma miejsce wraz z rozpoczęciem samodzielnego życia zawodowego i rodzinnego.

Źródło: Opracowanie własne