Możliwe, że w gabinetach dentystycznych pojawi się niebawem zupełnie nowa metoda protezowania: dwufazowy implant cyrkonowy wtryskiwany do szczęki pacjenta. 4. marca 2016 r. w klinice Ekstradent w Kielcach przeprowadzono prezentację nowatorskiej technologii. Wydarzenie miało charakter międzynarodowy: przyjechali m.in. dentyści z Izraela oraz stomatolodzy z Polski zainteresowani innowacją protetyczną.

Wprowadzenie nowej metody sprawi, że procedura implantowania, dotychczas składająca się z trzech etapów: osadzenia wszczepu, nałożenia śruby gojącej i osadzenia korony ostatecznej, zamieni się w zabieg dwufazowy, w którym wkręcanie śruby zastąpione zostanie wtryskiwaniem implantu. Zalety tej metody wynikają nie tylko z cech samego cyrkonu: jego wysokiej estetyki, biokompatybilności i antyalergiczności, ale również i z tego, że taki implant może być dowolnie formowany.

- Technologia jest tak znakomita, że koncesję na wykonywanie tych zabiegów zakupiły już firmy amerykańskie i szwajcarskie – mówi Krzysztof Haniewicz, przedstawiciel firmy implantologicznej.

Wynalazcą innowacyjnej metody implantowania jest profesor Meir Ben Shebhat z Izraela. Na kielecką prezentację przybył syn wynalazcy, Don Ben Shebhat, który szkolił implantologów podczas sesji zabiegowej przeprowadzonej na 20 pacjentach. Zabiegi przeprowadzali pod jego okiem Paweł Baranowicz, chirurg stomatolog z kieleckiej kliniki i doktor Michał Popiński z Łodzi.

Źródło: „Echo Dnia”