Początek roku w wielu miejscach przyniósł zmiany w świadczeniu usług stomatologicznych dostępnych na ubezpieczenie. W wielu placówkach nadal nie wiadomo, czy będzie możliwe podpisanie kontraktu z NFZ; inne mają na razie tylko aneksy do umów z Funduszem.

Toruń

W mieście pomoc doraźną w godzinach nocnych oraz w soboty, niedziele i dni wolne od pracy zapewnia nadal „Alfamed” - to jedyna przychodnia w mieście, gdzie można udać się po pomoc, gdy w nocy zaboli ząb.

- Nadal prowadzimy opiekę stomatologiczną całodobową. Chcielibyśmy, żeby fundusz zawarł z nami większy kontrakt, ale nie udało się - przyznaje Paulina Barbasiewicz, prezes „Alfamedu”.

Placówka ma również podpisany kontrakt na leczenie, ale obejmuje on jedynie dzieci. Dorośli mogą skorzystać z usług „Alfamedu” jedynie w nagłym wypadku.

- Szkoda, że kontrakt na leczenie dotyczy tylko dzieci, a nie uwzględnia dorosłych, bo często zdarza się, że ludzie przychodzą na dyżur z bólem i chcieliby dalej móc się tu leczyć w ramach ubezpieczenia. Niestety, nie jest to możliwe, bo nie mamy takiego kontraktu - zaznacza prezes Barbasiewicz. - Co innego, gdy chodzi o dzieci. Każdemu rodzicowi, który zgłosi się w trakcie dyżuru całodobowego proponujemy, żeby - jeśli chce - kontynuował u nas leczenie syna czy córki. I wielu się na to decyduje.

Krosno

Od 1 stycznia br. w mieście działa pogotowie stomatologiczne, które wróciło tu po 4 latach przerwy. Będzie funkcjonować w ramach Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego przy ul. Grodzkiej. Placówka przyjmuje chorych w dni powszednie (od poniedziałku do piątku) w godzinach od 19 do 7, a w dni wolne od pracy i święta – całodobowo; telefon: (013) 43-202-22.

Pacjenci, którzy zechcą skorzystać z usług pogotowia w ramach kontraktu, muszą przedstawić aktualny dokument potwierdzający ubezpieczenie. Nieposiadający go zapłacą za udzieloną pomoc.

Dolny Śląsk

W regionie wiele placówek świadczących usługi medyczne nie ma jeszcze podpisanych kontraktów. W niektórych tylko część specjalistów przyjmuje na ubezpieczenie. Tam, gdzie tegoroczne relacje z NFZ są jeszcze niewyjaśnione, pacjenci albo muszą płacić za leczenie, albo nie zostaną przyjęci. Niektóre przychodnie były zamknięte już od 31 grudnia. Sytuacja, w której na skutek niedomknięcia kontraktu z Funduszem pacjenci będą odsyłani, jest niedopuszczalna.

-Gdy tak się stanie, to będzie istny skandal - mówi zbulwersowany radny z Jeleniej Góry.

W Jeleniej Górze w ramach ubezpieczenia przyjmują specjaliści z poradni przy ul. Nowowiejskiej, Różyckiego, Mostowej. W Wałbrzychu stomatologa znaleźć można w poradni przy ul. Uczniowskiej.

Źródło: „Dziennik Polski”, „Nowości”, „Polska Gazeta Wrocławska”