Dlaczego jednak wypiciu czerwonego wina dotyka nas problem przebarwień zębów? Ponieważ istnieje związek między budową szkliwa a substancjami zawartymi w trunku.

W czerwonym winie znajdują się bowiem antocyjany – barwniki, które nadają napojowi czerwony kolor; są też obecne garbniki, które pomagają swoiście związać pigment z zębami, i wreszcie – kwasy owocowe, które trawią szkliwo. Ponieważ nadtrawione kwasami szkliwo staje się porowate, a ponadto na jego powierzchni osadzona jest zazwyczaj płytka nazębna, która łatwo pochłania drobiny wina, barwne składniki trunku mogą odkładać się w mikrozagłębieniach i przyczyniać się do powstania plam na szkliwie.

Istnieje kilka sposobów na to, aby uniknąć „winnych” zębów. Należy:

• szczotkować zęby na około 30 min przed spożyciem trunku – pomoże to usunąć ewentualnie nagromadzoną płytkę nazębną;

• unikać picia białego wina przed czerwonym, ponieważ kwasy w nim zawarte dodatkowo mogą przyczynić się do osłabienia szkliwa i uczynić go bardziej podatnym na wybarwienia;

• po wypiciu czerwonego wina płukać usta wodą, która ma odczyn obojętny, pomaga zmniejszyć kwasowość trunku i stymuluje przepływ śliny, co ma kluczowe znaczenie nie tylko w spłukiwaniu resztek trunku ze szkliwa, ale także w zwalczaniu bakterii odpowiedzialnych za powstawanie próchnicy.

Oprócz tego należy pamiętać o regularnym myciu zębów pastą z fluorem – aby wzmocnić szkliwo i systematycznie usuwać nagromadzoną płytkę nazębną, nie dopuszczając do jej zamiany w kamień nazębny, który również sprzyja powstawaniu przebarwień na zębach.