Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja 19 września bieżącego roku wystosował specjalny list do całej polskiej społeczności. Podkreślił w nim dramatyczną sytuację w narodowej służbie zdrowia, jak i fakt, że środowisko lekarskie nie godzi się na dalsze podupadanie systemu opieki medycznej.

„Samorząd lekarski od ponad dwóch dekad informuje o narastających problemach kadrowych, finansowych i organizacyjnych. Wielokrotnie alarmowaliśmy, że system jest niewydolny, że pacjenci umierają w kolejkach” – czytamy w liście.

A. Matyja zaznaczył, że lekarze chcą poprawy, lecz bez faktycznych działań rządu nie są w stanie nic zrobić. Uważa, że politycy celowo unikają dialogu, stosują pozorne działania doraźne i składają niespójne deklaracje pod presją kalendarza wyborczego.

Sam list ma charakter apelacyjny do wszystkich ugrupowań politycznych, aby w trosce o zdrowie obywateli Rzeczpospolitej wreszcie wzięły odpowiedzialność za składane obietnice oraz podjęły konkretne działania w celu naprawy systemu ochrony zdrowia i zwiększenia bezpieczeństwa zdrowotnego. „Najwyższy czas, by kredyt zaufania, który politycy dostają podczas kolejnych wyborów, w końcu zaczęli spłacać” – zaapelował szef lekarskiego samorządu.