Przychodzi pacjent pod okienko apteczne i dowiaduje się, że leki nie mogą być wydane, ponieważ recepta nie jest właściwie wypisana. Pewnie wielu przeżyło podobną sytuację. Lekarz i stomatolog to też ludzie i błędy popełniają – przy wypisywaniu recept również. NFZ zbadał, jakie pomyłki medycy popełniają najczęściej. Oto wyniki, czego najczęściej brak:

• podpisu osoby uprawnionej do wystawienia recepty, czyli lekarza lub dentysty;

• autoryzacji przez osobę wystawiającą receptę po dokonaniu na niej poprawek;

• identyfikatora płatnika lub pojawia się błędny numer;

• daty wystawienia recepty.

Zdarzają się też:

• niezgodności danych z nadruku i pieczątki;

• wystawianie przez lekarzy stomatologów recept na własny nr PESEL, na leki służące do zaopatrzenia gabinetu;

• mylna dawka refundowanego leku.

Farmaceutom także trafiają się pomyłki:

• wydają leki w dawce wyższej niż podana na recepcie wystawionej przez lekarza;

• wydają lek z odpłatnością niezgodną z zapisem na recepcie

• wydają leki refundowane w ilości większej niż konieczna do 90-dniowego stosowania, wyliczonego na podstawie podanego sposobu dawkowania;

• realizują recepty po upływie terminu ich ważności;

• wydają lek ze zniżką poza wskazaniami refundacyjnymi.

Jedyna rada, która pomoże ustrzec się przed odesłaniem spod okienka apteki z kwitkiem, i dzięki której również uda się uniknąć pomyłek przy nabyciu leków w niewłaściwej dawce, to sprawdzenie recepty po jej wypisaniu. Oraz porównanie zapisu dawki leku z parametrami produktu, który farmaceuta podaje pacjentowi przez okienko.

Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”