Choroby jamy ustnej nie od razu manifestują się objawami, które dentysta może natychmiast wykryć podczas rutynowego przeglądu stomatologicznego. Wiele zmian pozostaje niezauważonymi, część bywa przeoczona, a niektóre nie wzbudzają zainteresowania, choć powinny. Tymczasem wczesne wykrycie niepokojących symptomów może uchronić przed rozwojem schorzeń z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia ogólnego, a nawet życia, np. w przypadku nowotworu jamy ustnej – choroby, która charakteryzuje się wysoką śmiertelnością głównie z powodu zbyt późnego wykrycia.

W niektórych gabinetach dentystycznych możliwe jest przeprowadzenie badania z wykorzystaniem Oralitestu, prostego, innowacyjnego urządzenia polskiego pomysłu, dzięki któremu stomatolog może szybko (bo w czasie ok. 3 minut) i w sposób nieinwazyjny przebadać tkanki jamy ustnej. Oralitest przypomina tzw. czołówkę, czyli latarkę mocowaną na czole. Emitowane światło powoduje fluorescencję tkanek widoczną dzięki zastosowaniu specjalnego filtra. Jeśli tkanki są zdrowe, dentysta widzi je w kolorze zielonym. Zmiany chorobowe pojawiają się jako ciemne plamy. Niekoniecznie od razu muszą to być zmiany nowotworowe, bo mogą to być np. uporczywe afty czy owrzodzenia o innym charakterze, ale zawsze jest to sygnał, że wykrytym symptomom należy się dokładnie przyjrzeć, a czasem – pobrać próbki do badania histopatologicznego.

Źródło: „Tygodnik Angora”