Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 17-12-2014
Wizyta u dentysty w lipcu 2011 r. dla 22-letniego wówczas mieszkańca Krakowa zakończyła się tragicznie po tygodniu bólu i narastających dolegliwości – najpierw w okolicach jamy ustnej a potem innych narządów. Mężczyzna udał się na leczenie zębów do jednej z krakowskich prywatnych placówek dentystycznych. Po powrocie do domu zaczął uskarżać się na ból, do którego dołączyło złe samopoczucie i gorączka. Nasilające się objawy skłoniły 22-latka do wizyty w szpitalu, ale tam odmówiono mu pomocy i skierowano do dentysty, u którego przeprowadzono leczenie. W poradni wykonano powtórny zabieg, założono opatrunek i odesłano 22-latka do domu. Ból jednak nie ustępował, a mężczyzna czuł się coraz gorzej. Ponowna wizyta w szpitalu: matka, która przywiozła tam chorego syna, usłyszała, że panikuje. Kiedy u odesłanego do domu mężczyzny pojawiła się opuchlizna, matka wezwała pogotowie. Zaaplikowano wtedy antybiotyk i ziółka.
Mężczyzna na dzień przed śmiercią, czyli tydzień po zabiegu dentystycznym, zaczął majaczyć. Zmarł, a w dokumentacji zapisano, że przyczyną zgonu była sepsa. Posocznicę stwierdzono po wykonaniu sekcji zwłok. Prokuratura sprawę umorzyła, ale matka wniosła pozew do sądu – przeciw w sumie 13 podmiotom: krakowskich lekarzom, dwom szpitalom i pogotowiu. Od każdego z pozwanych domaga się po pół miliona zł zadośćuczynienia i 300 tys. zł odszkodowania – w sumie ponad 10 mln zł.
– Nie chcę tych pieniędzy dla siebie. Jestem biedna i taka niech zostanę, a te pieniądze przekażę do różnych fundacji, niech pomagają ratować życie innym – powiedziała autorka pozwu.
Źródło: „Głos Pomorza”