Praca i satysfakcjonująca płaca plus bogaty i urozmaicony pakiet benefitów – to marzenie każdej osoby aktywnej na rynku zawodowym. Darmowa opieka dentystyczna jako jeden z elementów pozapłacowych oferowana jest przez cześć pracodawców – generalnie przez największych. W polskich warunkach bezpłatne świadczenia stomatologiczne najczęściej wchodzą w skład abonamentowego pakietu ubezpieczeniowego, czyli dodatkowej polisy zdrowotnej, i najczęściej jest to wariant podstawowy. Ale można też inaczej, jak pokazuje przykład takich gigantów, jak Google czy Facebook. W kampusie tego drugiego w USA, przypominającym niewielkie miasteczko, przychodnia dentystyczna jest tylko jednym z wielu punktów usługowych. Darmowego dentystę zapewnia też Google. I to nie tylko w Stanach Zjednoczonych, bo ten akurat element świadczeń pozapłacowych otrzymują także pracownicy firmy w Polsce. Warto zaznaczyć, że jest to zaledwie jeden z wielu składników bogatego pakietu, z dostępem do zdrowej żywności w kuchniach i kantynach czy rozszerzonym w stosunku do podstawowego urlopem tacierzyńskim.

Wg badania agencji Sedlak&Sedlak, świadczenia pozapłacowe w tym roku oferowane są pracownikom w 3/4 polskich firm. W tych największych, korporacyjnych tak robi 90% podmiotów; wśród mikroprzedsiębiorców – zaledwie 53%. Daje się jednak zauważyć tendencję wzrostową w oferowaniu pracowniczych benefitów: w ciągu dwóch lat wynik ten poprawił się o 9%.

Pozapłacowe elementy wiążą pracownika z firmą, ułatwiają mu życie i często – czynią je zdrowszym oraz przekładają się na oszczędności pracodawcy. „Rosnąca popularność tego typu wynagradzania wynika z oszczędności. Pracodawcy kupują pakiet usług w cenie hurtowej, dzięki czemu w ogólnym rozrachunku wychodzi to taniej niż np. premia” – przekonuje „Gazeta Wyborcza” w wydaniu z dnia 1.09.2014 r.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”