SOR, czyli Szpitalny Odział Ratunkowy, stworzony został z myślą o udzielaniu pomocy osobom, które uległy wypadkowi, albo takim, u których nastąpiło nagłe pogorszenie zdrowia. Dostać się na ten oddział można przez całą dobę. Pamiętać jednak trzeba, że SOR to nie przychodnia i nie wszystkie uszkodzenia zębów czy szczęk wymagają wizyty na oddziale ratunkowym. Na SOR dostać się do niego można kilkoma drogami:

• wzywając pogotowie ratunkowe

• okazując skierowanie wystawione przez lekarza „dziennego” lub z nocnej pomocy medycznej

• na własną rękę – kiedy nie ma możliwości skorzystania z usług medycznych świadczonych w placówkach dziennej lub nocnej albo świątecznej opieki medycznej lub jest to sytuacja wymagająca natychmiastowej interwencji medycznej w warunkach szpitalnych, np. poważny uraz, w wyniku którego szczęka lub żuchwa jest uszkodzona i uniemożliwia normalne funkcjonowanie.

Jeśli uraz jest lżejszy, chcąc skorzystać z leczenia na ubezpieczenie, najrozsądniej jest w godzinach pracy przychodni medycznych udać się do stomatologa lub do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarz, do którego zgłosi się pacjent, zdecyduje o dalszym leczeniu oraz o tym, czy należy wystawić skierowanie do szpitala. Jeżeli skutki urazu mogą zagrażać życiu, należy wezwać pogotowie ratunkowe. Zespół pogotowia zdecyduje o zabraniu do szpitala.

Wybierając się do szpitala należy pamiętać o zabraniu ze sobą posiadanej dokumentacji choroby i dokumentów potwierdzających prawo do korzystania z opieki medycznej finansowanej ze środków publicznych. Jeśli na SOR dostajemy się nagle, np. po wypadku, i nie mamy ze sobą dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia, należy dostarczyć je do placówki jak najszybciej. Mamy na to 7 dni.

Źródło: „Żyjmy dłużej”