Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
Jeżeli po utracie zęba dość szybko nie uzupełni się luki po nim, uszeregowane dotychczas w ładnym łuku zęby zaczną się rozchodzić, próbując zamknąć przerwę, która powstała, wykoślawiać, obracać, a z czasem chwiać i w ostateczności – nawet wypadać. Zmiana w ustawieniu zębów w łuku z czasem prowadzi do powstania wady zgryzu, co dodatkowo wpływa na niszczenie zębów.
Zęby traci się z różnych powodów:
-
kiedy nie ma sensu przeprowadzanie kolejnego leczenia kanałowego, ponieważ doszło do rozwoju silnego i działającego destruktywnie stanu zapalnego w tkankach otaczających wierzchołek korzenia zębowego;
-
zaawansowane choroby przyzębia, w tym paradontoza – prawdopodobnie obecnie to najczęstsza przyczyna utraty zębów;
-
urazy – z powodu uprawiania sportu, bójek czy wypadków, które przytrafiają się dzieciom podczas zabawy.
Najbardziej martwimy się utratą zęba siecznego – z powodów estetycznych. Tymczasem to utrata zęba trzonowego stanowi poważny problem. Te właśnie zęby dają tak zwane ortopedyczne, stabilne podparcie dla żuchwy. Istotne jest, aby nie było ono naruszone, gdyż wpływa to na relację pomiędzy stawem skroniowo-żuchwowym, zwłaszcza w pozycji spoczynkowej, a tym, jak się zęby ze sobą kontaktują. Utrata trzonowców powoduje, że w całym zgryzie mogą zajść zmiany – szczególnie, jeśli dochodzi do zmian w stawie, na przykład skrócenia głowy żuchwy. W rezultacie pojawiają się przeciążenia pozostałych zębów, a z czasem zmiany zgryzu, na przykład zgryz otwarty czy tyłozgryz. Zmiany te powodują, że pozostałe zęby też się niszczą, ponieważ nie zachodzą na siebie harmonijnie.
Utrata zęba ma niekorzystny wpływ także na wyrzynanie się zębów.
- Nasze zęby wyrzynają się bowiem całe życie i jeśli usuniemy na przykład dolną szóstkę, to górna szóstka zacznie się nadmiernie wyrzynać, powodując ucisk na sąsiednie zęby i ich przesuwanie. To z kolei prowadzi do próchnicy i zaników tkanki kostnej i dziąsła. Oczywiście nie dzieje się to natychmiast, może potrwać 10 czy 20 lat. I nie ma innego sposobu na powstrzymanie tych zmian niż uzupełnienie braku uzębienia – dr Ewa Miastkowska.
Leczenie protetyczne jest jedynym rozwiązaniem na zatrzymanie tej kaskady niekorzystnych zmian.
Źródło: „Newsweek Polska”