Strona główna - portaldentystyczny.pl

Strona główna LekarzPoradnik dentysty

Ankieta

Jakie czasopismo stomatologiczne prenumerujesz?

  • Magazyn Stomatologiczny
  • As Stomatologii
  • Nowy Gabinet Stomatologiczny
  • Poradnik Stomatologiczny
  • Stomatologia Współczesna
  • TPS
  • Kwintesencja
  • Forum Stomatologii Praktycznej
  • Inne

Gdzie kupić niewiele do gabinetu lub pracowni?
 

 

 

 

Zaopatrując się w sklepach z wyposażeniem gabinetów stomatologicznych i pracowni protetycznych, technik dentystyczny lub stomatolog prowadzący niewielkie placówki miewają problemy ze znalezieniem produktu w najwłaściwszej wielkości lub objętości na potrzeby własnego biznesu. Hurtownicy i sklepy wolą bowiem sprzedawać materiały w opakowaniach większych lub zbiorczych, gdy tymczasem placówki współpracujące z niezbyt dużą liczbą pacjentów lub klientów potrzebują produktów w mniejszych ilościach. Zakup opakowania zbyt dużego jak na potrzeby małej pracowni czy gabinetu to w perspektywie marnowanie pieniędzy, ponieważ niektóre produkty dość szybko po otwarciu tracą ważność i resztę niezużytego materiału trzeba wyrzucić. Jest to jednoznaczne ze stratą finansową i koniecznością zakupu kolejnego opakowania – z którego część, być może, znów trzeba będzie wyrzucić. 

Na rynku działają już na szczęście firmy, które, idąc za głosem potrzeb klientów, sprzedają materiały w mniejszych porcjach. Kopalnią informacji o ofercie małogabarytowej jest internet, ale w każdym sklepie lub hurtowni warto zapytać o możliwość zakupu mniejszych opakowań produktu. Nawet, jeśli w oficjalnej ofercie firmy takiej opcji nie ma, może ona wkrótce się pojawić, ponieważ głos klienta ma potężną moc sprawczą. Tak było w przypadku jednej z firm sprzedających materiały stomatologiczne tylko w dużych opakowaniach. 

- Większość dentystów nie potrzebowała tak dużych opakowań, jakie oferowaliśmy, lub wyrzucała znaczną część przeterminowanych materiałów. Wystarczyło otworzyć pudełka i sprzedawać materiały w mniejszych porcjach, jednak szef z niezrozumiałych dla mnie powodów nie chciał tego zrobić - mówi Piotr, pracownik sklepu z materiałami dla branży stomatologicznej. - Po kilkunastu próbach dałem sobie spokój z przekonywaniem go do tego pomysłu. Sam, po godzinach, otworzyłem sklep z nową ofertą i - za zgodą szefa - skontaktowałem się z mniejszymi klientami. 

Na tym posunięciu zyskali wszyscy, ponieważ okazało się, że w ten sposób firma dotarła do nowej niszy odbiorców, w pełni zaspokajając ich potrzeby.

Źródło: „Home & Market”

 

 

 
Inne wiadomosci w kategorii
Komentarze
 
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.
 
 
Realizacja: Ideo Powered by: Edito CMS