Dwaj dawni studenci Akademii Techniczno – Rolniczej z Bydgoszczy wpadli po skończeniu nauki na pomysł, by produkować eleganckie wyposażenie gabinetów dentystycznych. Za pożyczone od babci 5 tys. zł założyli firmę, w której, na samym początku na maszynach pożyczonych z zakładu ojca jednego z nich, zaczęły powstawać meble do gabinetów.

Piotr Pałczyński i Piotr Trzaska dziś mogą pochwalić się ogromnym sukcesem: ich sprzęt meblowy do gabinetów sprzedaje się nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Firma Apolonia Medical z malutkiej wytwórni zamieniła się w prężną fabrykę, realizującą miesięcznie kilka kompleksowych zamówień na wyposażenie gabinetów; każde za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Właściciele wytwórni postanowili wejść na giełdę New Connect, czyli rynek finansujący młodych przedsiębiorców.

-To da nam potężny zastrzyk gotówki. Za te pieniądze zorganizujemy kampanię marketingową w Anglii, we Włoszech i prawdopodobnie w Dubaju. Wymienimy także maszyny w naszej, prawie już gotowej, fabryce w Wojnowie. Dzięki temu uda nam się zautomatyzować produkcję – mówi Trzaska.

Sukces firmy opiera się na kilku podstawach:

- Nie mamy konkurencji, która wyposażałaby gabinety medyczne na takim samym poziomie jak my. Jest wiele firm, w których można się zaopatrzyć dwa lub trzy razy taniej. Ale jeśli ktoś szuka prestiżowego wyposażenia, zgłasza się do nas. Tutaj kupi cały potrzebny sprzęt, który będzie nie tylko praktyczny, ale także przyjemny dla pacjentów odwiedzających dentystę – wyjaśnia Piotr Trzaska.

Stomatolog dbający o klientów i o wysoką jakość usług zawsze postawi na specjalistyczny, funkcjonalny sprzęt. Zwróci też szczególną uwagę na estetykę tego, co tworzy wystrój gabinetu. W ergonomicznym i schludnym gabinecie praca staje się przyjemniejsza, a pacjenci z większą ochotą zasiadają w fotelu.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”