Naukowcy niemieccy wykazali, że osoby, którym dokuczają choroby dziąseł, powinny rozważyć przejście na dietę niskowęglowodanową. Z badań przeprowadzonych z udziałem osób chorujących na zapalenia dziąseł i przyzębia wynika, że redukcja ilości produktów węglowodanowych i zwiększenie udziału pokarmów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe, przeciwutleniacze, witaminy C i D oraz w błonnik oraz serwowanie takiej diety przez okres od 1 do 4 tygodni, powodowały, że znacząco zmniejszała się częstość występowania zmian zapalnych w tkance dziąseł w porównaniu do wyników otrzymanych po przebadaniu osób z grupy kontrolnej, które nie zmodyfikowały diety na zdrowszą.

Obostrzenia dotyczące redukcji ilości węglowodanów dotyczyły fruktozy, dwucukrów i wielocukrów; z diety wykluczono warzywa i owoce, które zawierały więcej niż wyznaczoną ilość cukrów. Ograniczono też ilość spożywanych tłuszczów trans.

W menu grupy obserwowanej znalazło się dużo ryb morskich. Ponadto należący do niej badani codziennie przyjmowali po 2 łyżki oleju lnianego i ograniczali ilość spożywanych kwasów omega-6, które mogą wykazywać działanie prozapalne. Do tego badacze zalecili im zjadanie dużej ilości przeciwutleniaczy, np. filiżanki jagód czy wypicie szklanki herbaty zielonej.

Źródło: „BMC Oral Health”