Praca, którą wykonuje dentysta w gabinecie czy protetyk w pracowni, obciąża układ ruchu, w tym stawy. Stawom należy się szczególnie duża dawka uwagi, ponieważ to od ich dobrego zdrowia zależy sprawność manualna – tak pożądana i wręcz niezbędna przy wykonywaniu zabiegów stomatologicznych lub wytwarzaniu protez.

Co lubią stawy?

• Ruch, zmianę pozycji i przerwy w pracy – zasada ta dotyczy szczególnie osób po 50-tym roku życia. Poza codzienną dawką gimnastyki rozciągającej, którą powinno się wykonywać po przebudzeniu i w ramach 5-10 minutowych przerw między kolejnymi obowiązkami zawodowymi, najlepsze dla stawów są: nordic walking – ma działanie odciążające nie tylko stawy, ale działa na cały kręgosłup oraz stymuluje pracę 90 procent mięśni, również tych, które na co dzień są rzadko używane; jazda na rowerze; gra w golfa (tu zbawienny wpływ relaksujący wykazuje też wszechobecna cisza, a spacer z kijem w ręku to dobre ćwiczenie aerobowe); aqua aerobic. Warto pamiętać, że każda forma ruchu to najlepszy sposób na poprawienie sobie humoru i odstresowanie.

• Dobrze przemyślany wystrój wnętrz – ergonomia w pracy dentysty i protetyka jest kluczowym parametrem: oszczędza czas i zapobiega przeciążeniom w układzie ruchu.

• Dietę bogatą w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, wapń oraz witaminy, w tym witaminę D.

• Nielekceważenie nawet błahych stanów zapalnych i podejmowanie rehabilitacji – bo nieleczony stan zapalny stawu najczęściej przechodzi w stan zwyrodnieniowy, który z czasem może nawet zaważyć o dalszych losach kariery zawodowej.

Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”