Zalety pracy w gabinecie lub w biurze zlokalizowanym we własnym domu doceniają przedstawiciele wolnych zawodów, w tym stomatolodzy.

„ Budowa domu może być nie tylko realizacją marzenia o własnych czterech ścianach, ale również formą inwestycji. Nie należy przy tym ograniczać się do myślenia o wzroście wartości nieruchomości w dłuższym lub krótszym czasie. Budynek może też "pracować" na co dzień, stając się dodatkowym źródłem dochodów w domowym budżecie lub pozwalając oszczędzić na wynajmie pomieszczeń niezbędnych w naszej zawodowej działalności.” - to fragment raportu pochodzącego z witryny Bankier.pl.

Budowę domu można skredytować; oferta kredytów przeznaczonych na ten cel jest obecnie bardzo bogata. Inwestor, który przymierza się do wybudowania budynku, w którym część pomieszczeń będzie typowo mieszkalna a część przeznaczona na prowadzenie działalności gospodarczej, powinien zainteresować się kredytami na budowę nieruchomości o charakterze komercyjnym lub mieszanym. Są one zazwyczaj wyżej oprocentowane od kredytów na budownictwo mieszkalne.

Usługi te można podzielić na dwie grupy:

• przeznaczone dla osób fizycznych
• opracowane z myślą o przedsiębiorcach.

Stomatolog, zanim wybierze grupę docelową kredytów powinien wziąć pod uwagę:

• posiadaną zdolność kredytową;
• czas istnienia na rynku w charakterze przedsiębiorcy – nowopowstałe firmy będą miały poważny problem z uzyskaniem kredytu dla przedsiębiorstw;
• czas kredytowania inwestycji: osoby fizyczne zaciągające kredyt mogą rozłożyć spłatę na 25 – 30 lat; przedsiębiorcy – jedynie na 10 - 15.

Alternatywą dla kredytów hipotecznych na nieruchomości z mieszaną, komercyjno – mieszkalną funkcją może być leasing lub pożyczka hipoteczna. Trudno jednak trafić na leasingodawcę zainteresowanego współpracą z małą firmą. Pożyczka hipoteczna to wg. specjalistów ostateczna możliwość wyboru, ponieważ usługi te są droższe od kredytów hipotecznych. Dają jednak możliwość swobodnego dysponowania przyznanymi środkami. Pożyczki takie można zaciągnąć pod warunkiem posiadania nieruchomości, którą można będzie obciążyć hipoteką.

Źródło: „Dziennik Polski”