W „Medical Tribune” ukazał się artykuł traktujący o liście miejsc stażowych dla przyszłych specjalistów, w którym wskazano na plusy i minusy tegorocznej propozycji resortu zdrowia.

Niewątpliwe minusy to:

• Zbyt późne ogłoszenie listy – w myśl przepisów liczba miejsc szkoleniowych do postępowania kwalifikacyjnego na daną sesję powinna być ogłoszona 21 dni przed datą tego postępowania – które rozpoczyna się 1 października. Wynika z tego, że informacje te powinny się pojawić 9 września 2009. Informacja z ogólną liczbą miejsc, z uwzględnieniem podziału na specjalizacje i województwa, ale bez rozróżnienia, czy to rezydentura czy nie, pojawiła się 12 września 2009 r., zaś 11 dni później ministerstwo opublikowało ostateczną listę.

• Zbyt mała liczba miejsc na specjalizacje dentystyczne. To problem, na który od lat narzekają przyszli specjaliści. W niektórych województwach przyznano po kilka miejsc, w innych nie ma żadnego. Łączna liczba przyznanych w tym roku miejsc to 98, co sprawia - jak wskazuje „Medical Tribune” „(...) że 800 absolwentów wydziału lekarskodentystycznego ma zamkniętą drogę do specjalizacji”.

• W niektórych przypadkach rozdział miejsc na województwa mógłby być inny. „Jaskrawy przykład to onkologia kliniczna w Małopolsce, gdzie nie przyznano ani jednego miejsca (rezydenckiego ani pozarezydenckiego). Jest to duże województwo z ośrodkiem akademickim, a onkologia kliniczna należy do specjalizacji priorytetowych. Z drugiej strony w województwie mazowieckim przyznano 40 miejsc, w tym 15 rezydentur. Na pewno nie zostaną obsadzone” - podaje „Medical Tribune”.

Za plus uznana została wystarczająca ogólna liczba miejsc specjalizacyjnych – przyznana z nadwyżką w odniesieniu do liczby osób, które przystąpią do postępowania kwalifikacyjnego.

Źródło: „Medical Tribune”