Strona główna - portaldentystyczny.pl

Strona główna LekarzAktualności

Piłka nożna a stomatologia
  • 14-07-2009
 

 



 

- Oj, ilu ja miałem w swojej karierze specjalistów od unikania dentysty. Woleli miesiącami łykać środki przeciwbólowe, niż wyleczyć czy wyrwać ząb - uśmiecha się Jerzy Wyrobek, szkoleniowiec GKS-u Jastrzębie..

Obecnie nie do pomyślenia jest, by piłkarz miał zaniedbane zęby. Zdrowe zęby to nie tylko jego wizytówka, ale i przepustka do kariery – szczególnie międzynarodowej. Szanujące się kluby sportowe prześwietlają kandydatów na swoich zawodników jak tylko się da. Dziura w zębie może kosztować fortunę; konkretnie: równowartość kontraktu, którego nie udało się podpisać. To właśnie przydarzyło się francuskiemu piłkarzowi, którego nie przyjęto do AC Milan, ponieważ młodzieniec nie dbał wystarczająco o zęby. Tu zaniedbania w higienie jamy ustnej kosztowały 15 mln € - bo na taka sumę miał opiewać kontrakt.

- Wielu piłkarzy nie przywiązuje do higieny zębów większej wagi. A to gruby błąd! Próchnica ma wpływ na wiele kontuzji, lecą potem pachwiny, serce... Przez lata nikt w Chorzowie nie zawracał sobie głowy badaniami u dentysty. Teraz chcemy to zmienić. Piłkarze przechodzą badania kontrolne, a potem nie ma zmiłuj - dziury trzeba leczyć - mówił „Gazecie Wyborczej“cztery lata temu Dariusz Fornalak, szkoleniowiec Ruchu Chorzów, który całą drużynę wysłał na badanie stomatologiczne.

Duszan Radolsky, były trener Ruchu, również rozumie wagę zdrowia zębów:

- Ostatnio w Żilinie miałem takiego 19-latka. Utalentowany chłopak, ale z próchnicą. Powiedziałem mu: „albo się wyleczysz, albo o graniu możesz zapomnieć“. No i nie grał. Jestem nieustępliwy, ale robię to dla dobra zawodników. Zdrowe zęby to podstawa. Prosty przykład: gdy kobieta zachodzi w ciążę i zależy jej na zdrowiu dziecka, to pierwsze, co powinna zrobić, to zgłosić się do stomatologa – mówi.

Wyniki badan wskazują, iż nieleczona próchnica może obniżyć wydolność fizyczną nawet o 20%. Dlatego nie warto omijać dentysty ani kiedy dokuczy ból zęba, ani wtedy, gdy zbliża się termin wizyty jedynie kontrolnej. Kiedyś śląscy piłkarze z powodu strachu przed dentystą woleli zalewać dziury w zębach woskiem niż poddać się leczeniu próchnicy. Dziś taka postawa byłaby równoznaczna z zaprzepaszczeniem swojej zawodowej szansy.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

 
Inne wiadomosci w kategorii
Komentarze
 
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.
 
 

LOGOWANIE

Pierwszy raz w portalu?
Zarejestruj się Jak korzystać

Newsletter

Dodaj swój adres e-mail aby otrzymywać bieżące informacje

Katalog Firm

Kanały
informacyjne RSS
Subskrybuj RSS
Realizacja: Ideo Powered by: Edito CMS