Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 03-12-2021
28 października 2021 roku wystosowane zostało przez NRL pismo, w którym zwrócono uwagę między innymi na kluczowe zagadnienie, jakim jest liczba miejsc rezydenckich w stomatologii (i co za tym idzie – liczba przyszłych specjalistów) a potrzeby zdrowotne.
Pod koniec listopada na stronie Naczelnej Izby Lekarskiej, w informacji dotyczącej szkolenia specjalizacyjnego stomatologów, pojawił się komentarz, w którym stwierdza się, że: „Jedynym racjonalnym powodem, dla którego placówki medycyny ogólnej zgłaszają się do akredytacji miejsc szkoleniowych, a placówki stomatologiczne robią to znacznie rzadziej, jest diametralnie różna zawartość świadczeń specjalistycznych w koszyku, np. szpitala, a poradni stomatologicznej (nawet o profilu specjalistycznym). Możliwość skonstruowania oferty dla NFZ na świadczenia specjalistyczne powoduje chęć kształcenia własnych specjalistów. Ponadto samo przeprowadzanie szkolenia w oparciu o zakontraktowane świadczenia specjalistyczne jest łatwiejsze poza stomatologią, gdzie duża część procedur wymaganych do samodzielnego wykonania przez rezydenta musi być sfinansowana przez samego pacjenta”.
1 stycznia 2022 r. ma pojawić się nowe brzmienie art.16x ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. „Ta zmiana powinna spowodować głęboką nowelizację rozporządzenia specjalizacyjnego” – czytamy na stronie NIL. Czas pokaże, czy do tego dojdzie. Zadaniem, które trzeba wykonać niezwłocznie, to przyjrzenie się kształceniu medyków w trybie umiejętności – zdefiniowanie, czym umiejętności mają być i jakie ich rodzaje sobie wyobrażamy.