Negatywne stanowisko NRL odnośnie stosowania homeopatii i pokrewnych metod przez lekarzy i lekarzy dentystów oraz organizowania szkoleń w tych dziedzinach, zaprezentowane kilka miesięcy temu, wywołało burzę w środowisku lekarskim, farmaceutycznym oraz wśród pacjentów. W odpowiedzi na prośbę wystosowaną przez Ministerstwo Zdrowia, by Rada zmieniła radykalny osąd tej metody leczniczej, NRL podtrzymała swoją opinię w sprawie homeopatii. Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”: „Dyskusja przenosi się teraz na obszar prawa. NRL postuluje bowiem zmianę prawa farmaceutycznego i zablokowanie rejestracji leków homeopatycznych na obecnych zasadach”.

Co o tym sądzą specjaliści?

1. Prof. Leszek Kubicki na zlecenie Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej sporządził opinię, z której wynika, iż:

• samorząd lekarski nie ma kompetencji, by wiążąco wypowiadać się na temat homeopatii; jak zauważa autor opinii: „Do przypisanej sobie kompetencji rada nie powołała jednak żadnej podstawy prawnej. Wynika to zapewne z faktu, że taka podstawa prawna w polskim systemie prawnym nie istnieje”;

• lekarze mogą ordynować pacjentom leki i wyroby medyczne, które są dopuszczone do obrotu w Polsce – tak stanowi prawo obowiązujące w naszym kraju, dlatego ci lekarze, którzy polecają środki homeopatyczne, działają zgodnie z prawem i nie naruszają kodeksu etyki lekarskiej, które zabrania im polecania i stosowania leków i środków szkodliwych, bezwartościowych lub o niepotwierdzonej skuteczności działania.

1. - Przepisy zawierają wiele wyjątków obejmujących leki homeopatyczne. Czasem łatwiej je dopuścić do obrotu niż inne produkty lecznicze - mówi Ewa Rutkowska, specjalista prawa farmaceutycznego. Pewne leki homeopatyczne przechodzą uproszczoną procedurę dopuszczenia do obrotu i nie wymagają dowodów na skuteczność terapeutyczną (dotyczy ona farmaceutyków rozcieńczonych na tyle, że gwarantowane jest bezpieczeństwo ich użytkowania, oraz takich, które nie posiadają wskazówek odnośnie stosowania na ulotkach i w oznakowaniu); procedury uproszczone są wiążące dla Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

2. - Aptekarze nie mogą odmówić sprzedaży specyfiku uznanego za lek - argumentuje Zbigniew Solarz, rzecznik łódzkiej Izby Aptekarskiej, i podkreśla, że jeśli farmaceutyk posiada urzędowe świadectwo dopuszczenia do obrotu, apteka ma prawo prowadzić jego sprzedaż. Inną sprawą jest, czy dany lek może lub powinien być stosowany w terapii konkretnego schorzenia – o tym decydują już lekarze.

Źródło: „Rzeczpospolita”