Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 21-04-2015
Ważne, aby poza pracą zawodową profesjonalista – również dentysta – miał hobby, przynoszące satysfakcję. To pomaga zachować równowagę w życiu. Pisaliśmy już o dentystach grających, śpiewających, będących kolekcjonerami staroci. Teraz pora na przedstawienie miłośnika dobrej kuchni – bo co dentysta, to inna pasja.
Lin Ting-Yi z Tajwanu, znany także jako Duncan, to mieszkający w Polsce od 7 lat dentysta (który odbywa obecnie staż podyplomowy po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Medycznym), a jednocześnie bloger kulinarny. Obecnie skupia się na dwóch sprawach: zdobywaniu dalszej wiedzy i umiejętności przydatnych w stomatologii – ponieważ z uprawianiem tej profesji wiąże swoją przyszłość – oraz na doskonaleniu talentu kulinarnego i blogowaniu. Na blogu prezentuje potrawy przygotowywane dla własnych kaprysów podniebienia: pichci to, co sam chciałby zjeść, najczęściej mięso i słodycze – co, jak zauważył – lubią również Polacy.
Między Polską a Tajwanem zauważa szereg różnic: kulturowych i związanych z życiem codziennym – również w sektorze przygotowywania posiłków.
- Na początku wielu rzeczy mi brakowało. W Azji żyje się wygodniej. W miastach Tajwanu wiele ulic wygląda, jakby trwał na nich permanentny targ śniadaniowy. Po obu stronach, jedno przy drugim, stoją stoiska z jedzeniem. Kupujesz i zjadasz na miejscu albo zabierasz do domu. Wielu ludzi nie ma nawet kuchni w mieszkaniu – mówi Duncan.
Skąd pomysł na stomatologię? To kontynuacja rodzinnej tradycji zawodowej. I pomysł na życie z dobrym fachem w ręku, dającym także czas na uprawianie hobby.
Źródło; „Gazeta Wyborcza”