Temat dotyczący wykrywania przemocy stosowanej wobec dzieci przez lekarzy jest mało znany, ale nie znaczy to, że mało istotny. Studenci i lekarze uczestniczący w Kongresie XV-lecia Polskiego Towarzystwa Studentów Stomatologii, który odbył się we Wrocławiu, mieli okazję podszkolić swoje umiejętności wykrywania przemocy wobec dzieci. Eksperci ze Szwecji i Norwegii przekonywali polskich medyków, że lekarze mogą przyczynić się do zmniejszenia plagi przemocy wobec młodego pokolenia oraz uczyli, jak wykryć, że dziecku dzieje się krzywda.

- Chcę trafić do adeptów stomatologii, żeby rozpoczynając swoją pracę, byli wyczuleni na krzywdę dzieci – stwierdził Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.

Dlaczego akurat dentyści? Ponieważ z obserwacji wynika, że rodzice stosujący notorycznie przemoc wobec dzieci często zmieniają lekarza rodzinnego lub pediatrę w obawie przed wykryciem ich praktyk. Nie dotyczy to dentystów, którzy najczęściej mają długoletni kontakt z dzieckiem. Co więcej: wyrządzanie krzywdy dzieciom często pozostawia trwałe ślady w okolicach twarzoczaszki. Nie chodzi tu tylko o uszkodzenia zębów. Kiedy dziecko u stomatologa wydaje się zastraszone, na buzi widać ślady po policzkowaniu, kneblowaniu, karmieniu na siłę, dentysta powinien zainteresować się zarówno reakcjami młodego człowieka, jak i pochodzeniem stwierdzonych uszkodzeń.

- Dentysta ma bardzo dużą szansę na wykrycie objawów przemocy podczas wizualnej oceny pacjenta. Nie chodzi jednak o to, żeby zaczął diagnozować nadużycia zamiast leczyć zęby. Wystarczy, że je rozpozna i zgłosi to odpowiednim instytucjom – lekarze, psycholodzy i nauczyciele muszą ze sobą współpracować, żeby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo – powiedział prof. Goran Dahllof, wykładowca na Kongresie.

Rzecznik praw dziecka podpisał wystąpienie do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i minister nauki Barbary Kudryckiej o podniesienie kompetencji pracowników służby zdrowia w zakresie sposobu pracy z rodziną, co do której zachodzi podejrzenie stosowania przemocy, oraz utworzenia systemu edukacji, dzięki któremu dentyści uczyliby się wykrywać przypadki przemocy wobec dzieci. To kolejna deklaracja dotycząca wpisania tej dziedziny do tematu studiów. Pierwszą złożył rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Marek Ziętek.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”