Joanna Zemlik, wojewódzki konsultant do spraw stomatologii, interweniowała w NFZ w sprawie odpłatnego znieczulenia ogólnego u dzieci, które nie są niepełnosprawne. Z przepisów wynika, że jedynie niepełnosprawni mali pacjenci mogą skorzystać z bezpłatnego znieczulenia ogólnego podczas leczenia zębów.

Jeśli młody pacjent podczas wizyty nie pozwala na przeprowadzenie badania lub wykonanie zabiegu, a ponadto w jego przypadku konieczne będzie leczenie większej części uzębienia lub też usunięcie zęba czy zębów, podanie narkozy może okazać się jedynym sposobem na przeprowadzenie działań leczniczych. Jednak w przypadku dzieci i młodzieży niemających orzeczenia o niepełnosprawności za zastosowanie znieczulenia ogólnego zapłacić muszą rodzice. Koszt takiej operacji to zazwyczaj kilkaset złotych.

- Pacjenci, którzy nie mają ze sobą zaświadczenia o niepełnosprawności, a domagają się podania znieczulenia ogólnego, sami będą musieli pokryć koszta - informuje Ewelina Karłowska, wicedyrektorka Mazowieckiego Centrum Stomatologii w Warszawie.

Specjaliści podkreślają, że lepiej, aby dziecko u dentysty było leczone w znieczuleniu miejscowym. Podanie narkozy to ostateczność, a znieczulenie ogólne nie jest obojętne dla organizmu.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”