O powrót obowiązkowej książeczki zdrowia dla dzieci walczyło wiele osób zaangażowanych w leczenie młodego pokolenia Polaków, w tym prof. Anna Dobrzańska z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.

Wzór Książeczki Zdrowia Dziecka poznać mamy w październiku. Znaleźć się w niej ma miejsce na wpisy lekarzy różnych specjalności, w tym będzie odnotowywane, kiedy dziecko u stomatologa przechodziło leczenie zębów i kontrolę. Notatki na temat świadczeń, z których skorzystało dziecko, pozwoli też lekarzom na szybkie sprawdzenie, czy rodzice wypełniają zalecenia medyczne. Będzie to mógł sprawdzić nie tylko lekarz, który wpisu dokonał, ale każdy specjalista mający kontakt z konkretnym pacjentem.

Skrupulatne notowanie informacji o tym, co działo się i dzieje ze zdrowiem maluchów umożliwi stworzenie dość dokładnego obrazu kondycji pokolenia, które już za kilkanaście lat wejdzie w wiek aktywności zawodowej, a po upływie kolejnego okresu zacznie borykać się (lub nie) z chorobami układowymi spowodowanymi złą higieną jamy ustnej w dzieciństwie lub błędami dietetycznymi.

Źródło: „Express Bydgoski”